Choć składki ZUS rosną z roku na rok, nigdy nie było takiego wzrostu, jak ten przewidywany na przyszły rok. Ponad milion mikroprzedsiębiorców będzie musiało płacić prawie 1,4 tys. zł miesięcznie, czyli o prawie 200 zł więcej niż do tej pory. W skali roku to ponad 2 tys. zł. Ministerstwo Finansów przesłało już kluczowe wskaźniki do pracodawców i związkowców w Radzie Dialogu Społecznego.
Rzeczpospolita” pisze, że przyszłoroczne podwyżki mogą być bolesne. Odczują je przede wszystkim ci przedsiębiorcy, którzy obecnie płacą składki ZUS w tradycyjnej wysokości. Czyli ci, którzy działają na rynku od co najmniej kilku lat i utrzymują się z prowadzonej działalności gospodarczej.
Zmiany wynikają z inflacji, a co za tym idzie z szybkiego tempa wzrostu wynagrodzeń w gospodarce. Ponadto odzwierciedlają one również fakt, że pracownicy coraz częściej domagają się wyższego wynagrodzenia za pracę – co oznacza, że pracodawcy muszą płacić za nich wyższe podatki (tzw. składki na ubezpieczenie społeczne).
Zmiana ta dotyczy przedsiębiorstw o miesięcznych przychodach poniżej 50 tys. zł miesięcznie (ok. 2 tys. zł miesięcznie). Na przykład, jeśli zarabiasz mniej niż 5 tys. zł miesięcznie (ok. 2 tys. zł miesięcznie).
Polscy pracodawcy będą musieli w przyszłym roku płacić wyższe składki na ubezpieczenia społeczne.
Ministerstwo Finansów przesłało do Rady Dialogu Społecznego pismo, z którego wynika, że w 2020 r. przeciętne wynagrodzenie w Polsce ma wzrosnąć o 6,5%. Z informacji tych wynika, że wzrost składek wyniesie 187 zł miesięcznie.
Szacunki ministerstwa opierają się na fakcie, że w tym roku przeciętne wynagrodzenie wynosi 6391 zł, natomiast w przyszłym roku ma przekroczyć 6839 zł. Podwyżka wynika ze wskaźników, które Ministerstwo Finansów przesłało w środę do Rady Dialogu Społecznego.
Według szacunków, mali przedsiębiorcy będą musieli zapłacić na ZUS 1 tys. 398 zł 84 gr (wobec dzisiejszych 1 tys. 211 zł 28 gr).
Biorąc pod uwagę inne obciążenia, które zostały nałożone na przedsiębiorców, w tym zmiany w składce zdrowotnej, boleśnie odczują oni kolejną podwyżkę składek – komentuje na łamach Rz Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.
5 komentarzy
Edward
13 maja 2022 @ 11:33
Być może, jeśli społeczeństwo oczekuje lepszych usług, musi za nie lepiej płacić.
Ludzie ciągle narzekają na koszty życia w tym kraju, a jednak kiedy przychodzi czas płacenia podatków, nie chcą się rozstać z ani jednym dolarem.
Rozumiem, że to niesprawiedliwe, że ludzie, którzy zarabiają mniej, muszą płacić większe podatki niż ci, którzy zarabiają więcej. Ale nie ma czegoś takiego jak darmowy obiad. Jeśli chcesz lepszych usług – mam na myśli naprawdę dobre usługi – musisz być skłonny zapłacić za nie więcej.
Karol
13 maja 2022 @ 11:34
Uważam, że obywatele powinni mieć prawo oczekiwać lepszych usług. Uważam jednak również, że oczekiwania te należy zaspokajać poprzez świadczenie lepszych usług za rozsądną cenę.
Jeśli się nad tym zastanowić, rząd od wielu lat wydaje pieniądze na takie cele, jak infrastruktura, edukacja i opieka zdrowotna. Niekoniecznie są to jednak rzeczy, których oczekują obywatele. Ludzie chcą raczej, aby te usługi były świadczone za darmo lub za bardzo niską cenę.
Ewa
13 maja 2022 @ 11:35
Myślę, że problem polega na tym, że zbyt wiele oczekujemy od naszych władz. Mają się o nas troszczyć, ale nie mogą tego robić, jeśli nie zapłacimy im za ich usługi. Jeśli chcemy lepszych usług, musimy być gotowi za nie zapłacić – a to oznacza płacenie podatków.
Jeśli więc chcesz lepszych usług od swojego rządu, proponuję płacić większe podatki!
Romek
13 maja 2022 @ 11:36
Infrastruktura naszego miasta może się starzeć i być coraz bardziej zniszczona, ale naszym zdaniem rozwiązanie jest proste: jeśli ludzie chcą lepszych usług, powinni być gotowi za nie zapłacić.
Na przykład wszyscy wiemy, że jeśli masz stary samochód, musisz częściej oddawać go do przeglądu niż nowszy model. Jeśli Twój dom wymaga napraw, powinieneś je szybko wykonać, aby nie pogorszyć jego stanu. Jeśli chcesz, aby Twoje dzieci poszły na studia i zdobyły dobrą pracę, musisz zapłacić za ich naukę.
Jeśli chcemy, aby nasze miasto było tak wspaniałe, jak to tylko możliwe, musimy wszyscy – a nie tylko nieliczni – przyczynić się finansowo do jego rozwoju.
Wiola
13 maja 2022 @ 11:37
Nie oznacza to jednak, że trzeba podnosić podatków. Istnieje wiele innych sposobów na zwiększenie przychodów bez obciążania klientów wyższymi opłatami – wystarczy być kreatywnym!
Oto kilka pomysłów:
-Uruchomienie programu członkowskiego [tu wstaw produkt/usługę], który daje klientom dostęp do ekskluzywnych treści lub ofert.
-Zaoferuj program poleceń, w ramach którego klienci mogą otrzymać zniżkę na następny zakup, jeśli polecą go swoim znajomym i rodzinie.
-Wykorzystaj reklamy w mediach społecznościowych, aby dotrzeć do nowych odbiorców i zachęcić ich do zapoznania się z Twoją marką, zanim jeszcze postawią stopę w Twoim sklepie!